Po co jest nadwaga?
Dlaczego czasem wszystkie pomysły na jej redukcję zawodzą?
Co można zrobić, żeby w końcu czuć się dobrze w swoim ciele?
Otóż…
Ludzie czasami przez całe swoje życie walczą z nadwagą, przypisując jej wszystkie swoje smutki, niepowodzenia i trudności w codzienności.
Powoduje ona dodatkowe choroby poszczególnych organów i frustracje.
Niestety nadwaga stanowi tylko uzewnętrznienie naszego stanu wewnętrznego.
Dodatkowe kilogramy wynikają przede wszystkim z różnych obaw, lęków, ale również z potrzeby akceptacji, a także z nieustannego poczucia niewystarczalności.
Rodzimy się czyści, jak białe kartki papieru, na których zapisywane są przez świat dorosłych różne lęki, przekonania, programy i wzorce.
Poczucie, że nie jestem zbyt wystarczająca/wystarczający, niechęć do siebie, brak akceptacji siebie jako istoty, „obudowuje” człowieka
w dodatkowe kilogramy.
Z pełnym przekonaniem twierdzę, że stratą czasu jest skupianie się tylko na tym, co zewnętrzne i bycie na bieżąco w najnowszych trendach „diety cud”. Wyrzuty sumienia i poczucie winy przy każdym nadgryzionym kęsie jedzenia również nie przyniosą żadnego pożytku.
Dlaczego?
Bo nie jest przestrzegana podstawowa dieta.
Jaka?
Taka, która dotyczy zmiany sposobu myślenia i mówienia.
Dieta w Twojej głowie, dieta psychiczna.
Czy zastanawialiście się, dlaczego nawet pacjenci po redukcji żołądka mają problem z tyciem?
Odpowiedź jest prosta- przez niekochanie siebie i brak własnej akceptacji.
Ludzie siebie nie lubią, a czasem wręcz nienawidzą. Niejednokrotnie podczas moich sesji klienci mają problem, żeby powiedzieć do siebie coś miłego, patrząc w lustro. Inni mają problem z wykonaniem zadania domowego, które polega na myciu swojego ciała pod prysznicem z czułością oraz delikatnością i mówieniem do niego dobrych słów.
Zatem od czego zacząć?
Od podstawowych kroków.
Przede wszystkim unikania krytyki na temat swojego wyglądu, unikania niechęci do siebie.
Zacznij od innego myślenia, od używania inny słów na swój temat.
W swojej pracy coachingowej zachęcam ludzi do przekierowania całej swojej energii na akceptację siebie przez różne ćwiczenia. Towarzyszę im w podniesieniu świadomości tak, by zaistniało w nich poczucie wystarczalności siebie oraz uczucie miłości do siebie jako człowieka, istoty, która jest czymś więcej niż ciało, osobowość i tożsamość. Niejednokrotnie istnieje również potrzeba zaakceptowania przeszłości. Dzięki temu można uzyskać poczucie „uwolnienia”, „wzięcia losu w swoje ręce” i wykształcenia nowego przekonania, że przeszłość już nie ma mocy nade mną. Z momentem kiedy, zaakceptujemy siebie takimi, jakimi jesteśmy, redukcja wagi stanie się naturalnym procesem ciała.
Jednak ważna jest gotowość do zmiany i świadomość, że problem tkwi
w głowie, a nie w ciele.
Proces coachingowy związany z nadwagą jest dla mnie procesem szczególnym.
To niesamowite doświadczenie, kiedy po udanym procesie coachingowym stoi przede mną człowiek o innych wibracjach, pewny siebie, kochający siebie i zadowolony ze swojego sukcesu, w którym mogłam mu towarzyszyć.
Moje serce się raduje i ogrania mnie wtedy niesamowite wzruszenie.
Zapraszam na wspólne odkrywanie siebie i dotarcie do esencji problemu nadwagi.
Weronika